Boeing pozbył się szefa programu 737 Max

Samolot Boeing
Fot. ShutterStock

Następstwem incydentu w samolocie Alaska Airlines są zmiany personalne w Boeingu. Szef programu Boeinga 737 Max Ed Clark odchodzi po niemal 18 latach pracy. 

Miejsce Clarka w programie B737MAX zajmie Katie Ringgold, która odpowiadała za dostarczanie MAX-ów klientom.

Odejście Clarka nie jest jedyną zmianą personalną w Boeing Commercial Airplanes (BCA). Zostało stworzone nowe stanowisko — starszego wiceprezesa ds jakości i objęła je Elisabeth Lund, która wcześniej była już wiceprezesem w BCA , zarządzała produkcją produkcją MAX-ów, ale także innych modeli Boeinga. Jej poprzednie stanowisko zajmie teraz Mike Fleming, który wcześniej odpowiadał za rozwój i kontakty z klientami.

Zmiany personalne to efekt incydentu, do którego doszło na pokładzie samolotu linii Alaska Airlines. Narodowa Rada ds Bezpieczeństwa (NTSB) w dochodzeniu po incydencie w Alaska Airlines stwierdziła, że w zaślepce maszyny brakowało blokujących je czterech rygli, a wada powstała podczas produkcji w fabryce Boeinga w Seattle.

Po tym, jak drzwi samolotu Alaska Airlines zostały wyssane na zewnątrz, uziemiono na ponad 2 tygodnie całą flotę B737 MAX-9. Oprócz Alaska Airlines takimi samolotami latają United Airlines, panamska COPA oraz Turkish Airlines. Łącznie Boeing dostarczył klientom 212 takich maszyn.

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *