Limity dotyczące bagażu zwykle kojarzą nam się z liniami lotniczymi. Tymczasem francuskie koleje wprowadzają zaczerpnięte z samolotów ograniczenia dotyczące ilości oraz rozmiaru bagażu, które będą obowiązywać od 15.09 w pociągach TGV oraz Intercité.
Maksymalnie będzie można zabrać 2. walizki o rozmiarach: 70 x 90 x 50 cm oraz jedną torbę podręczną o wymiarach: 40 x 30 x 15 cm. Przekroczenie tego limitu będzie kosztować 50 euro (ok. 215 zł). Rowery i wózki można nadal przewozić bezpłatnie, ale muszą być złożone i spakowane. Koszt przewozu nie złożonego roweru to 10 euro.
Za to SNCF wprowadziły usługę My Luggage, polegającą na przewiezieniu bagażu z domu w miejsce docelowe np. do hotelu w cenie 32 euro. Skorzystanie z tej opcji należy zgłosić na 48 godzin przed podróżą.
Podobne zasady wprowadzili Włosi. W pociągach Trenitalia Frecce można zabrać max dwie sztuki bagażu. Przekroczenie kosztuje obecnie 10 euro.
W Polsce też są limity, ale nie tak restrykcyjne i raczej nikt nam rozmiaru ani wagi walizek nie sprawdza. Bagaż musi zmieścić się na półce lub pod fotelem albo na regale przy wejściu do wagonu bezprzedziałowego. Rowery przewożone są odpłatnie.