W 2025 r. Port Lotniczy Warszawa-Modlin rozpocznie rozbudowę terminala pasażerskiego oraz płyty postojowej.
Jest to inwestycja planowana od wielu lat, jednak z powodu sporu pomiędzy udziałowcami wielokrotnie była przekładana. W ostatnim czasie lotnisko uzyskało jednak niezbędne zgody pozwalające na rozpoczęcie rozbudowy w przyszłym roku.
Rozbudowa zakłada wydłużenie terminala pasażerskiego, utworzenie nowych bramek Non-Schengen, a także rozbudowę płyty postojowej, z której mogłyby korzystać nie tylko boeingi 737, ale również dreamlinery.
– Chcielibyśmy istniejące cztery bramki pozostawić wyłącznie do obsługi strefy Schengen. Planujemy rozbudowę kontroli granicznej oraz terminala o nowe powierzchnie handlowe – zarówno duty free, jak i cateringowe. Wszystkie funkcje dodatkowe, pomocnicze – jak toalety, magazyny – zostaną przeniesione na poziom minus 1. Do tego dojdzie wydłużenie terminala w obie strony o kolejne bramki Non-Schengen. I kolejna inwestycja, którą warto wspomnieć, to jest budowa w pierwszym etapie 4 stanowisk postojowych dla samolotów kodu C – czyli na przykład 737, które obsługujemy, albo zamiennie dwóch kodu C i jednego stanowiska większego dla samolotów typu Dreamliner – mówi Tomasz Szymczak, p.o. prezesa zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
W tym roku lotnisko planuje obsłużyć ponad 3 milionów pasażerów. W Modlinie ma także powstać stacja kolejowa, której projekt ma być gotowy do 2025 roku.
Jedna odpowiedź
Ta rozbudowa opóźniona o wiele lat!!!
Funkcjonariusze PiS robili wszystko żeby zmarginalizować, a najlepiej zniszczyć port lotniczy w Modlinie.
Ich celem było „patriotyczne” lotnisko w Radomiu, z którego ich zdaniem powinni byli latać Warszawiacy.
Polskie Porty Lotnicze w brutalny sposób hamowały wszelkie próby rozwoju Modlina.
Miejmy nadzieję, że teraz zbada ten problem niezależna prokuratura i doprowadzi do skazania winnych!