Podczas spotkania w Bangkoku, nowy Tajski Minister Turystyki i Sportu Sermsakow Phongphanichow dał ambasador Izraela JE Ornie Sagiv, godną lekcję promocji turystyki, mówiąc jej, że Tajlandia w dalszym ciągu przyciąga gości – „w oparciu o równość i bezpieczeństwo dla wszystkich, niezależnie od religii, przekonań czy narodowości”.
Pani Ambasador mówiła o promocji w Tajlandii izraelskiej turystyki zwracając uwagę na dużą liczbę Izraelczyków, którzy odwiedzają Tajlandię i znikomą Tajów przyjeżdżających do Izraela.
W pierwszej połowie 2024 r. Tajlandię odwiedziło ponad 100 tys. podróżnych z jej kraju, a w całym 2019 roku Izrael tylko 16 tys. turystów z Tajlandii.
Izraelska branża turystyczna musi się zastanowić nad słowami tajskiego Ministra Sermsakowa Phongphanichowa i odpowiedzieć sobie na pytanie czy Izrael również nie dyskryminuje swoich gości.
Nadzieja na zwiększenie ruchu turystycznego pomiędzy Izraelem a innymi destynacjami wydają się płonna ze względu na dynamikę konfliktu na Bliskim Wschodzie i wstrzymane loty z i do Izraela.