Jedną z atrakcji turystycznych Krakowa ponownie stał się smok wawelski. Po wysłaniu SMS-a smok zaczyna ziać ogniem. Atrakcja ta cieszy się niezwykle dużym powodzeniem wśród turystów zagranicznych, dla których przygotowuje się specjalne foldery informujące o tym kreatywnym rozwiązaniu.
Najciekawsze jest to, iż usługa przekazywana jest też na zasadzie marketingu szeptanego przez samych odbiorców. Korzystają z niej również osoby, które nie odwiedzały Krakowa, lecz wysyłały SMS-y, aby sprawdzić działanie usługi oraz pobrać na swój telefon komórkowy wizerunek Smoka Wawelskiego w postaci logo lub tapety.
Usługa wykorzystuje kreatywny pomysł z wykorzystaniem mobilnych kanałów komunikacji, czyli w tym wypadku SMS.
Projekt został zrealizowany dla Karpackiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o. w Tarnowie przez Centrum Technologii Mobilnych Mobiltek w Krakowie.
Ciekawe, czy warszawska Syrenka również mogłaby działać za pomocą SMS-ów?
Źródło: Wirtualne Media