Berlińskie targi przeszły do historii. Drugi rok z rzędu po pandemicznej przerwie ITB Berlin adresowane były wyłącznie do profesjonalistów i trwały 3 dni. Czy zmiana formuły przełożyła się na zmianę koncepcji wystawców? Jakie nowe zjawiska pojawiły się w Berlinie? O jakich trendach można mówić?
Bogactwo krajów arabskich
Oman – tegoroczny partner ITB Berlin – prezentował się na gali obok m.in. Dubaju, Bahrajnu, a także miast ZEA: Adżmanu, Abu Dhabi, Szardży i innych destynacji z Półwyspu Arabskiego.
Ekspozycje krajów arabskich w trzech pawilonach zdominowały odbiór turystycznych destynacji. Multimedialne prezentacje na olbrzymich telebimach i podłogach oszukiwały zmysły zwiedzających. Było bogato i z rozmachem.
Prezentacjom towarzyszyła muzyka tradycyjna, prezentacje kulinarne oraz zapachy tradycyjnie kojarzone z tą częścią świata, w tym kadzidło. Można było kupić tradycyjne omańskie wyroby rzemieślnicze, spróbować lodów z szafranem, kilkunastu spośród ponad 200 odmian daktyli i otrzymać imponującą książkę kucharską Omanu.
Oman cieszył się dużym zainteresowaniem bloggerów i prowadzących media społecznościowe. Zorganizował dla nich nawet na osobnym stoisku lekcję geografii ma temat kraju.
Egipt zajmował pół hali i miał stoisko bodaj najbardziej imponujące od czasu, kiedy był krajem partnerskim. Można było odnieść wrażenie, że jest się nad Morzem Czerwonym. Stoisko zbudowane zostało na wzór pylonu świątyni egipskiej. Podłogę i ściany w środku pokrywały w całości monitory, na których wyświetlane były filmy pokazujące rafę koralową.
Mocno eksponowany był klucz Ankh, znajdujący się w logo Egiptu oraz hieroglify. W bocznej ścianie ekspozycji zorganizowano prezentację na wzór arabskiego bazaru oraz kącik gastronomiczny, zapraszający do degustacji egipskich przysmaków.
Przepychem oszołomiło także Maroko, o czym więcej można przeczytać w tekście Królestwo światła. Głośna muzyka płynąc ze stoiska Maroka skutecznie zagłuszała konferencję prasową Izraela. Na stoisku tego kraju królowały naklejki z białym gołąbkiem pokoju.
Piwne doświadczenia
Czechy miały stoisko nieopodal Polski. Ekspozycję zdominowało piwo Pilsner Urguell. Nasi południowi sąsiedzi zorganizowali prawdziwe „beer experience”, które przyciągało do hali uczestników targów, dziennikarzy i odwiedzających. Każdego dnia było tu bardzo międzynarodowo.
Na piwo postawiła także Holandia. Dominującą ekspozycją tego kraju był bar piwny zabytkowego browaru Heineken Experience z Amsterdamu. Cieszył się on dużym zainteresowaniem zwiedzających. Oprócz tego Muzeum miało swoje własne stoisko, zapraszające do odwiedzenia tego miejsca i sprzedające piwne doświadczenia.
Piwo pojawiło się także tradycyjnie na stoisku Bawarii, znajdującym się – podobnie jak innych niemieckich krajów związkowych – w pawilonie Hub 27, w którym Polska miała swoją ekspozycję w roku ubiegłym. U nas ani potencjał turystyczny miast Żywca, Tych, ani Łomży nie jest promowany poprzez wykorzystanie w promocji rodzimego piwa. Szkoda, ponieważ piwo Tyskie – zwane przez niektórych Niemców „Tuskie” – jest bardzo popularne za naszą wschodnią granicą i znajomi Niemcy pytali, czy na polskim stoisku też pojawi się browar z lanym piwem.
Kto wie, może kiedyś ich marzenie się spełni i będą mogli napić się złotego trunku z Tych lub innego polskiego miasta. W poprzednich latach niektórzy polscy wystawcy mieli na stoiskach degustację piw rzemieślniczych w butelkach. W zeszłym roku było to piwo Miłosław. Nie pojawiło się jednak żadne z dużych browarów.
Bez degustacji nie ma targów
Wystawcy polskiego stoiska wiedzą dokładnie, że nic tak nie przyciąga zwiedzających, jak zapach jedzenia i możliwość spróbowania narodowych, regionalnych oraz lokalnych przysmaków. W tym roku była to m.in. woda Cisowianka, ekologiczne soki oraz tradycyjne przekąski i słodycze, w tym bardzo popularny sękacz. Destination Partner Polskiej Organizacji Turystycznej była Restauracja Albertina, nagrodzona w 2023 roku wyróżnieniem Michelin.
Wśród tegorocznych wystawców regionalnych wyróżniało się województwo opolskie. Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna częstowała, miodem, śmietankówką olecką, kołoczem śląskim i rzemieślniczymi słodyczami.
Można powiedzieć, że praktycznie nie było ekspozycji narodowej bez gastronomii, prezentacji kulinarnych i degustacji. Jak co roku pojawiły się wina, sery i soki z owoców Wysp Kanaryjskich. Włoski region Bazylikata częstował wędlinami, serem i chipsami z suszonej słodkiej papryki. Niemal na każdym stoisku basenu Morza Śródziemnego częstowano winem.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy kulinarne i destynacje krajów zamorskich. Kolejka ustawiała się po egipski falafel, marokański kuskus, a także egzotyczne dania Ekwadoru. W przypadku tego kraju prezentacja kulinarna była najważniejszym elementem stoiska.
Technologie na celowniku
ITB od pandemii skutecznie i efektywnie rozwijają elektroniczne przekazy i formy komunikacji pomiędzy touroperatorami, destynacjami, branżą turystyczną i mediami. Po raz kolejny Francja zdecydowała się na promocję turystyki poprzez firmy, które tworzą rozwiązania sprzętowo-informatyczne dla branży turystycznej, hoteli i touroperatorów.
Kody QR skutecznie eliminują pendrive i płyty cd. Niemal na każdym stoisku znajdowały się one na trybunach, standach, ściankach. Coraz częściej zamiast katalogów i broszur wystawcy rozdają ulotki z kodami QR. Zachęcają także do skanowania kodów, wypełniania ankiet, „rozdają” elektroniczne wizytówki.
Pojawiły się w tym roku nowe formy: żywe reklamy, osoby z planszami zamocowanymi na plecach zastąpione zostały przez wciąż dość ciężkie plecaki z panelem LCD zasilane bateriami.
Na polskim stoisku dominowały tradycyjne działania promocyjne nieodrywające od kontaktów osobistych ruchomymi obrazami. Było za to klimatycznie, zielono i przestrzennie. Aranżacja stoiska umożliwiała zrelaksowanie się w jego wnętrzu wśród zieleni i dźwięków przyrody. Nie bez powodu nasze narodowe stoisko cieszyło się popularnością odwiedzających. Ostatniego dnia zrobiło się tam naprawdę międzynarodowo.
ITB Berlin APP
Kolejny rok wystawcy, odwiedzający i przedstawiciele mediów mają do dyspozycji wirtualna platformę z interaktywna mapą, służącą do komunikacji, wyszukiwania wystawców czy aranżowania spotkań i kalendarza wydarzeń.
Można w niej umieszczać szczegółowe informacje dot. stoisk, wystawiających się podmiotów, osób do kontaktu bezpośredniego za pomocą aplikacji, wydarzeń na stoisku. Z tego rozwiązania korzysta wiele wystawców. Narzędzie jest dostępne nieodpłatnie i zapewnia dodatkową reklamę wystawców, produktów i usług oraz kontakt po targach.
Aplikacja nie cieszy się obecnie zbyt dużym zainteresowaniem polskich wystawców. Brak jest zarejestrowanych i chętnych do spotkań przedstawicieli destynacji i biur z Polski. Spośród ponad 2000 prezentowanych produktów Polskę prezentują tylko dwa z biura Janpol z Krakowa. Brakuje również prezentacji ofert poprzez publikacje, które można pobrać przez stronę.
Targi trwają co prawda tylko trzy dni, jednakże strona xplore.itb.com jest wciąż źródłem wiedzy i kontaktów oraz wizytówką turystyczną wystawców.
Agnieszka Nowak i Leszek Nowak, www.2ba.pl