Linie lotnicze muszą ograniczyć emisje gazów

Unia Europejska zamierza ograniczyć od 2010 roku emisje dwutlenku węgla przez linie lotnicze. Działania te spowodują wzrost kosztów linii lotniczych i w rezultacie tego wydatków pasażerów.

Emisja gazów cieplarnianych przez samoloty, rośnie znacząco już od ponad dekady, zwiększając się każdego roku średnio o 4,5 proc. w Europie – pisze portal egospodarka.pl. Niekontrolowane, zniosą efekt zmniejszenia ilości wydzielanego dwutlenku węgla, osiągnięty dzięki unijnemu programowi handlu emisjami.

– Lotnictwo to najszybciej rosnący problem (pod względem zmian w klimacie) – mówi Charlie Kronick, członek Greenpeace. – Rządy muszą zacząć tak określać ceny podniebnych podróży, by pokazać, jaki mają one wpływ na środowisko naturalne.

Ale zredukowanie emisji dwutlenku węgla samolotów to złożony problem. Parlament Europejski niedawno głosował za nałożeniem podatku paliwowego na linie lotnicze, które obecnie są zwolnione z opłat paliwowych. Parlament chce również objąć branżę lotniczą programem handlu emisjami dwutlenku węgla.

 Wiele linii lotniczych już dziś popiera brukselski plan handlu emisjami, widząc w nim bardziej przyjazne rozwiązanie niż podatek paliwowy. Linie lotnicze otrzymywałyby zestaw pozwoleń na emisję określonej ilości dwutlenku węgla. Jeśli chciałyby ich produkować więcej, musiałyby kupić dodatkowe pozwolenia od innych linii.

Projekt jest też krytykowany. Międzynarodowy Związek Transportu Powietrznego mówi, że może on postawić linie lotnicze działające w Europie w niekorzystnej pozycji konkurencyjnej w stosunku do przedsiębiorstw lotniczych spoza Unii.

Komisja zdecyduje tej jesieni, jak szybko lotnictwo może zostać rozsądnie włączone do programu. Pierwsza faza programu kończy się w przyszłym roku, a druga wystartuje w 2008 roku i potrwa do 2012. Stavros Dimas, unijny komisarz do spraw ochrony środowiska, powiedział, że nie sądzi aby lotnictwo został włączone do projektu do czasu startu drugiej fazy i że bardziej prawdopodobną datą jest rok 2010. Jakkolwiek niektórzy przewidują, że może się to przesunąć do roku 2012.

Źródło: egospodarka.pl

Podziel się tą wiadomością ze znajomymi:

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *