Polski minister transportu Jerzy Polaczek oraz jego niemiecki odpowiednik Wolfgang Tiefensee podpisali w czwartek w Berlinie deklarację o współpracy w dziedzinie rozbudowy systemu połączeń kolejowych między Polską a Niemcami.
Oświadczenie dotyczy planów budowy nowych mostów kolejowych na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz eksploatacji istniejących mostów – podało niemieckie ministerstwo. Strona niemiecka zadeklarowała gotowość do zbudowania nowego granicznego mostu kolejowego pod Frankfurtem nad Odrą. Natomiast Polska przejmie zadanie budowy mostu na Nysie Łużyckiej koło niemieckiej miejscowości Horka.
Rzecznik niemieckiego ministerstwa Richard Schild powiedział PAP, że planowana bilateralna umowa, która ma być podpisana w terminie późniejszym, ureguluje odpowiedzialność obu krajów za poszczególne mosty graniczne. "Chcemy dokonać sprawiedliwego podziału, aby żadna ze stron nie czuła się pokrzywdzona" – zapewnił rzecznik. Dodał, że chodzi o "co najmniej" dziesięć mostów kolejowych.
Niemcy planują rozpoczęcie do końca tego roku budowy kolejowego mostu granicznego pod Frankfurtem na Odrze. Prace zaplanowano na 15 miesięcy.
Oba kraje chcą uczynić komunikację kolejową bardziej atrakcyjną, i to zarówno w dziedzinie przewozu osób, jak i transportu towarów.
Jak wynika z udzielonej 10 kwietnia odpowiedzi niemieckiego rządu na interpelację klubu parlamentarnego opozycyjnej FDP, prace przy modernizacji 58-kilometrowej linii kolejowej między miejscowością Erkner pod Berlinem a Frankfurtem nad Odrą zakończą się do końca tego roku. Po zakończeniu prac pociągi będą mogły rozwijać prędkość do 160 km na godzinę.
Natomiast modernizacja odcinka między Frankfurtem a polską granicą zakończy się dopiero w 2009 r. Najdłużej, bo aż do 2012 roku trzeba będzie poczekać na oddanie do użytku odcinka między Berlinem a Erkner. Rozbudowa całej trasy będzie kosztowała ponad 539 mln euro.
Trasa Berlin-Frankfurt-Poznań-Warszawa jest głównym połączeniem kolejowym między Niemcami a Polską.
Wirtualnemedia