Spłonęła jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych bieszczadzkich świątyń – cerkiew pw. Orędownictwa Matki Boskiej w Komańczy. Pożar wybuchł w środę ok. godz. 18.45. Drewniana konstrukcja niemal natychmiast stanęła w płomieniach.
– Mimo podjętej przez miejscowe jednostki straży pożarnej akcji, pożar niemal momentalnie objął całą konstrukcję. Na pewno na szybkość rozprzestrzeniania się pożaru miał wpływ dawny sposób konserwowania drewna oraz panująca obecnie w ciągu dnia mała wilgotność powietrza. Pożar objął całe wnętrze cerkwi i najprawdopodobniej doszczętnie spłonęło całe zabytkowe wyposażenie – poinformował st. kpt. Piotr Królicki z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku.
Po kilkudziesięciu minutach, po przebyciu ok. 50 km dzielących Sanok i Komańczę, na miejsce dotarł podnośnik oraz dodatkowe jednostki straży pożarnej. Udało się zahamować rozprzestrzenianie się ognia, który zagrażał stojącej przy świątyni równie zabytkowej, drewnianej dzwonnicy. Ta najprawdopodobniej nie ucierpiała.
Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby określić przyczyny pożaru. Wstępne dochodzenie w tej sprawie rozpocznie się po dogaszeniu zgliszcz. Wiadomo już jednak, że straty będą ogromne.
Źródło: e-gory.pl